Czy ja, kurcze, zdążę?

 Popłynąć na ten rejs zanim się rozpocznie wojna atomowa???? Mam wrażenie, że się nieuchronnie zbliża i to wielkimi krokami. Podróż koleją transsyberyjską się wściekła, może chociaż z tym rejsem się uda? No, mam przynajmniej taką nadzieję, ale, jak ogólnie wiadomo - nadzieja matką głupich.